Tabletka wykryje raka piersi

Zespół naukowców z Uniwersytetu w Michigan opracował pigułkę, która jest w stanie wykryć raka sutka. Ta nowatorska, różna od dotychczasowych metoda diagnostyki nowotworów piersi została zaprezentowana na 251. Dorocznym Zjeździe i Wystawie American Chemical Society w San Diego.

Czasopismo „Molecular Pharmaceutics” opublikowało pierwsze wyniki testów na myszach jednoznacznie wskazujące, że tabletka sprawia, iż rak staje się dobrze widoczny dla aparatury badawczej. Nie zawiera ona przy tym składników zagrażających zdrowiu pacjentek poddawanych badaniu.

„Wydajemy rocznie aż cztery miliardy dolarów na diagnozowanie i leczenie zmian w piersiach, które wcale nie zagrażają życiu kobiet” – mówi prof. Greg Thurber, profesor inżynierii chemicznej i biomedycznej na University of Michigan, szef zespołu opracowującego nową metodę diagnostyczną. Najszerzej dziś stosowaną metodą badania piersi jest mammografia. Niestety, nie zawsze dostarcza ona miarodajnych wyników, zwłaszcza u kobiet o zwartej, gruczołowej budowie piersi. Szacuje się, że nie wykrywa do 40% guzów złośliwych; nawet w połączeniu z USG nie zawsze umożliwia odróżnienie zmian łagodnych od złośliwych (częste wyniki fałszywie dodatnie). Aż jedna na trzy kobiety, u których zdiagnozowano raka sutka, w rzeczywistości ma niegroźne guzy i niepotrzebnie przechodzi zabieg chirurgiczny, a niekiedy także chemioterapię.

Jak podaje portal rp.pl, zdaniem profesora Thurbera przełom w diagnostyce raka piersi może przynieść tylko obrazowanie molekularne. Opracowana przez jego zespół pigułka, zawierająca barwnik oraz molekuły przenikające do tkanek i przytwierdzające się wyłącznie do komórek rakowych, ma być krokiem milowym w kierunku powszechnej dostępności diagnostyki molekularnej. Po połknięciu działa ona jak molekularny środek obrazujący, dostarczający precyzyjnych informacji dotyczących lokalizacji i typu nowotworu, czyniąc widocznymi komórki i naczynia krwionośne objęte nowotworem. Po poddaniu piersi promieniowaniu podczerwonemu złośliwe zmiany zaczynają świecić fluorescencyjnym światłem (efekt ten nie występuje w przypadku zmian łagodnych). W badaniach zawarta w tabletce substancja doskonale odróżnia guzy łagodne od złośliwych. Umożliwi to w przyszłości uniknięcie błędnych diagnoz, a także natychmiastowe i bezinwazyjne postawienie rozpoznania.

(Źródło: rp.pl, focus.pl, rynekaptek.pl; Zdjęcia: © Axel Kock / Fotolia)