Zawarta w kurkumie kurkumina należy do najbardziej obiecującej grupy bioaktywnych związków naturalnych. Do jej najważniejszych prozdrowotnych właściwości należy działanie przeciwzapalne, przeciwnowotworowe, przeciwbakteryjne i antyoksydacyjne.
Kurkuminoidy okazały się również skuteczne w leczeniu zaburzeń metabolicznych, schorzeń ośrodkowego układu nerwowego i w modelach chorób neurodegeneracyjnych (Alzheimer, Parkinson). Łagodzą stany depresyjne. Warto zatem wprowadzić kurkumę do codziennej diety.
Jak jeść kurkumę?
Zasadniczo warto spożywać 1/4 łyżeczki kurkumy dziennie. Stosowana małej ilości, lecz regularnie, również wykazuje działanie prozdrowotne. By poprawić jej przyswajanie, trzeba dodać do niej choć szczyptę pieprzu, ewentualnie chili. Ten prosty zabieg poprawi jej wchłanianie nawet o 2000 procent. Tłuszcz także wspomaga przyswajanie kurkumy, zażywajmy ją zatem ze zdrowymi olejami: lnianym, zimnotłoczonym rzepakowym, oliwą z oliwek.
Spożywana na surowo ma lepsze działanie przeciwzapalne, po obróbce termicznej działa silniej przeciwnowotworowo.
Uwaga: kurkuma wpływa na działanie niektórych leków; osoby z kamieniami żółciowymi powinny raczej jej unikać.
Z czym jeść kurkumę?
Ewa Malika Szyc-Juchnowicz, szefowa kuchni, mówi dla Gazety Wyborczej: „Kurkuma jest raczej trudna do stosowania jako podstawa doprawiania dań, ponieważ szybko traci w procesie produkcji swoją wyrazistość, ale zmieszana z innymi przyprawami, np. z curry, tworzy niesamowite kompozycje. Ja kupuję ją także świeżą, w kłączach. Niestety w takiej postaci trudno ją dostać. Świeża smakuje zupełnie inaczej niż sproszkowana. Obie formy polecam stosować w kuchni domowej”.
Kurkumę można łączyć na przykład z nabiałem poprzez dodawanie do jogurtowych sosów, marynat czy twarożku. Warto „kolorować” nią różne potrawy, świetnie wybarwia ryż i nadaje mu orientalny posmak.
„Kurkumę oczywiście warto dodawać do duszenia warzyw korzeniowych. Szczególnie pasuje do marchwi, dyni, pietruszki i selera. W kuchni hinduskiej jest niezbędnym dodatkiem do pikli, warzyw, dali, czyli dań na bazie nasion strączkowych, czy potraw curry. Kurkuma sprawdza się świetnie np. w paście wykonanej z gotowanego na mleku selera naciowego lub pietruszki, a także jako przyprawa do różnorodnych kremów i zup z warzyw korzeniowych. Można nią ożywić także nasze rodzime, polskie potrawy. Polecam dodawać ją np. do farszu na pierogi ruskie. Zyskają one nowy kolor i delikatnie zmieni się ich smak. Podsumowując, kurkumę warto dodawać do ryżu, kalafiora, soczewicy, tofu, ziemniaków, batatów, cebuli, rodzynek, jogurtów, nabiału i warzyw korzeniowych. Pasuje do innych przypraw, m.in. do czarnego pieprzu, kolendry, cynamonu, kuminu, gorczycy, czosnku, imbiru i papryki”. – doradza Ewa M. Szyc-Juchnowicz.
Źródło: wyborcza.pl, dietetycy.org.pl