Badania: ekspozycja na zanieczyszczone powietrze negatywnie wpływa na sprawność umysłową i powoduje alergie.
Badacze z Uniwersytetu Edynburskiego przeprowadzili testy zdolności poznawczych u ponad 500 seniorów w wieku około 70 lat, a następnie kolejno w wieku 76 i 79 lat. Te same testy uczestnicy przeszli wcześniej w dzieciństwie (w wieku 11 lat).
Stopień zanieczyszczenia powietrza w miejscu zamieszkania uczestników w pierwszych latach życia określano korzystając z modelu EMEP4UK, który pozwala określić historyczne stężenie pyłu zawieszonego PM2.5 na danym obszarze.
Po uwzględnieniu czynników związanych ze stylem życia, takich jak palenie papierosów czy status społeczno-ekonomiczny, badacze stwierdzili, że u osób wdychających w dzieciństwie powietrze gorszej jakości nastąpiło silniejsze pogorszenie funkcji poznawczych w późniejszym wieku. „To pierwszy krok do zrozumienia szkodliwego wpływu zanieczyszczeń powietrza na mózg. Dalsze badania mogą pomóc opracować strategie zmniejszające ryzyko demencji u przyszłych pokoleń” – komentuje dr Tom Russ, autor analizy.
Inne badanie rzucające światło na skalę skutków ekspozycji na smog przeprowadzili krakowscy lekarze z Collegium Medicum UJ. Przez trzy lata badali oni zależności pomiędzy ekspozycją na smog a występowaniem schorzeń dróg oddechowych i alergii. Udowodnili przy tym istnienie alergii na pył zawieszony.
„Zauważyliśmy, że trafiają do nas pacjenci z przewlekłymi chorobami dróg oddechowych, katarem, kaszlem, dusznościami w okresie jesienno-zimowym. I nie są to alergicy. Jeśli wyjeżdżali w rejony, gdzie powietrze jest czyste, np. nad morze, to ich dolegliwości mijały. Badaliśmy tych pacjentów, ale nie do końca potrafiliśmy wskazać, co jest źródłem ich dolegliwości” – powiedziała PAP pomysłodawca i koordynator projektu prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Katedry Toksykologii i Chorób Środowiskowych Collegium Medicum UJ.
Lekarze postanowili zbadać reakcje tych osób na smog. Badanych pacjentów podzielono na dwie grupy. Pierwszą z nich stanowiły osoby bez żadnych alergii, a drugą uczuleni, ale tylko na brzozę, pylącą wiosną.
Do testów posłużyła świeżo pobrana krew pacjentów. W uniwersyteckim laboratorium wyeksponowano ją na krakowski smog. Próbki smogu pochodziły z mierników pyłu zawieszonego PM2,5 przy stacjach pomiaru jakości powietrza. Medycy dodali próbki smogu do świeżej krwi badanych. Okazało się, że pył PM2,5 uczulił 75% zdrowych osób oraz 83% osób z alergią na brzozę.
„Było to pierwsze takie w Polsce, i według mojej wiedzy – w świecie, badanie reakcji krwi na smog. Udowodniliśmy, że komórki krwi, tzw. bazofile, które są źródłem histaminy – głównego mediatora odpowiedzialnego za reakcje alergiczne, aktywują się pod wpływem pyłu PM2,5. Komórki krwi na PM2,5 reagują podobnie, jak gdybyśmy je aktywowali pyłkiem brzozy u osoby uczulonej” – powiedziała prof. Ewa Czarnobilska, podkreślając że dzięki nowoczesnej aparaturze badanie było bardzo precyzyjne.
Wyniki prac krakowskich lekarzy oznaczałyby, że smog jest alergenem. „Problemem będzie leczenie alergii na smog. Bo na tę alergię nie możemy odczulić tak jak na psa, kota, brzozę, trawę czy inne alergeny. Tu leczyć można będzie tylko objawowo – próbując zatrzymać rozwój choroby” – zaznacza koordynator projektu.
W ramach projektu lekarze zbadali także mocz zdrowych osób narażonych na krakowski smog. Okazało się, że pochodne rakotwórczego benzo(a)pirenu były obecne w moczu u wszystkich badanych, co świadczy o przenikaniu smogu do naszych organizmów.
Ogranicz szkodliwy wpływ smogu na twój organizm poprzez:
- monitorowanie jakości powietrza, np. za pomocą aplikacji
- kiedy zanieczyszczenie wzrasta, zamykaj okna
- wietrz pomieszczenia tylko wtedy, kiedy powietrze jest dobrej jakości
- możesz zainwestować w oczyszczacz powietrza
- po powrocie z zewnątrz myj w szczególności twarz, możesz przepłukać błony śluzowe solą fizjologiczną.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl