U chorych na nowotwory przyjmujących wysokie dawki witaminy D3 ryzyko zgonu lub progresji nowotworu jest o 36% niższe, zaś czas do progresji choroby wydłuża się o dwa miesiące.
Na stronie internetowej czasopisma „JAMA” zamieszczono wyniki dwóch badań klinicznych z randomizacją, które obrały sobie za cel ocenę skuteczności suplementacji witaminy D3 u chorych na nowotwory. Pierwsze pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, drugie – z Japoni.
W pierwszym, amerykańskim badaniu 2. fazy SUNSHINE chorym z grupy kontrolnej przechodzącym standardową chemioterapię podawano 400 jednostek witaminy D3 dziennie, zaś pacjentom z grupy badanej – 8000 jednostek przez 2 tygodnie, a następnie 4000 jednostek dziennie.
W momencie rozpoczęcia badania niemal wszyscy jego uczestnicy mieli niedobór witaminy D3.
Uczestników badania poddano ponad 22-miesięcznej obserwacji. W jej trakcie okazało się, że chorzy z grupy eksperymantalnej otrzymujący wysokie dawki witaminy D3 mieli – w porównaniu z grupą kontrolną – o 36% niższe ryzyko zgonu lub progresji choroby oraz o 2 miesiące dłuższy czas do progresji. Zaobserwowano również, że skuteczność oddziaływania witaminy D3 była niższa u osób otyłych oraz u nosicieli mutacji w genie KRAS.
W przeciwieństwie do wysokich dawek, które powodowały szybkie podwyższenie i optymalizację stężenia witaminy D3, suplementacja 400 jednostek nie wpływała na stężenie witaminy D3 we krwi.
W najbliższych miesiącach rozpocznie się badanie 3. fazy mające potwierdzić uzyskane rezultaty.
(Źródło: M. Koblańska, termedia.pl)