Melatonina a nowotwory

Melatonina jest hormonem, którego głównym zadaniem jest regulowanie cyklu dobowego i bardzo łatwo możemy sterować jego wydzielaniem. Jednak melatonina to nie tylko hormon na sen.

Melatonina odpowiada m.in. za synchronizację cyklu dobowego w różnych częściach organizmu i pomaga zasnąć. Ukryta w mózgu szyszynka produkuje ją nocą, zgodnie z zegarem biologicznym. Kiedy pojawia się światło – produkcja jest hamowana. Wydzielanie melatoniny związane jest także z cyklem pór roku – jej stężenie wzrasta jesienią i zimą, a spada wiosną i latem. Organizm człowieka zaczyna produkować melatoninę w wieku 3-4 miesięcy. W tym też czasie ustala się dzienno-nocny cykl snu. W wieku 3-4 lat organizm produkuje jej najwięcej, potem jej stężenie nieco spada i utrzymuje się na stałym poziomie aż do wczesnej dorosłości. Następnie, z wiekiem postępuje stabilny spadek produkcji, tak że np. siedemdziesięciolatek ma 25 proc. tego, co młoda osoba.

Okazuje się, że nawet słaba miejska poświata nocą zaburza wydzielanie melatoniny, o czym ostrzegali ostatnio autorzy pracy opublikowanej w piśmie „Sustainability”, którzy odkryli, że u człowieka już światło o natężeniu sześciu luksów, czyli mniejszym niż typowe oświetlenie ulic wystarczy, aby zaburzyć wytwarzanie hormonu. Czyste niebieskie światło (wydzielane np. przez smartfony) działa przy jeszcze mniejszej sile. Dlatego w sytuacji, gdy do lekarza zgłasza się pacjent cierpiący na zaburzenia snu, zaleca mu się, by zrezygnował w godzinach wieczornych z używania emitujących duże ilości niebieskiego światła elektronicznych ekranów.

Badania na komórkach wskazują, że melatonina wspomaga naprawę uszkodzeń DNA. Jedno z badań, opisane na łamach „Occupational & Environmental Medicine” wykazało, że pracujący w systemie zmianowym mają w moczu mniej substancji o wzorze 8-OH-dG, która wskazuje na aktywną naprawę DNA. Najprawdopodobniej odpowiadają za to właśnie wahania poziomu melatoniny. Uczestnicy badania, pracując na zmiany, mieli jej średnio pięć razy mniej niż wtedy, kiedy spali normalnie. Tymczasem od dawna wiadomo, że uszkodzenia DNA są m.in. przyczyną nowotworów.

Prace obserwacyjne pokazują, że w grupach pracowników zmianowych nowotwory występują częściej. Taką zależność wykazano na przykład w dużej grupie norweskich pielęgniarek, które przepracowały na zmiany ponad 30 lat. Wśród przedstawicielek innych zawodów korelacja między zmianową pracą a częstszymi zachorowaniami na raka piersi również była wyraźna.

Badania wskazują na przeciwnowotworowe działanie melatoniny, nawet kiedy choroba się już pojawi. Specjaliści z Circadian Cancer Biology Group przy Tulane University School donieśli przed trzema laty, że całkowita ciemność w nocy może być istotnym składnikiem powodzenia jednej z częstych terapii raka piersi z użyciem tamoksifenu. Naukowcy twierdzą również, że przy całkowitej ciemności melatonina znacząco spowalnia wzrost guzów. Badali oni szczury z zaszczepionymi ludzkimi guzami, żyjące według cyklu 12-godzinnego dnia i 12-godzinnej nocy. Część zwierząt spędzała noc w całkowitej ciemności, a część pod działaniem bardzo słabego światła o natężeniu zbliżonym do światła przedostającego się do pokoju z innego pomieszczenia przez szparę między drzwiami a podłogą. Część zwierząt śpiących w słabym świetle otrzymywało jednak suplement z melatoniną. W obecności hormonu snu tamoksifen wywoływał spektakularne zmniejszenie guzów zarówno u zwierząt spędzających noc w ciemności, jak i u tych, które dostawały melatoninę w formie suplementu.

Wyniki tych badań mogą mieć ogromne znaczenie dla leczonych tamoksyfenem kobiet, które często nocą bywają wystawione na działanie światła, np. w czasie pracy zmianowej lub podczas oglądania telewizji. „Wysoki poziom melatoniny nocą „usypia” komórki nowotworowe przez wyłączanie genów kluczowych dla ich wzrostu. Komórki te są wrażliwe na tamoksyfen. Jednak, kiedy światło pozostaje włączone i produkcja melatoniny jest osłabiona, komórki raka piersi „budzą się” i ignorują tamoksyfen” – twierdzi jeden z autorów badania David Blask.

Według naukowców ekspozycja na światło w nocy może stanowić czynnik ryzyka nabycia oporności na tamoskifen, a także inne leki przeciwnowotworowe. Ich zdaniem badanie wskazuje też na zasadność podawania pacjentkom oprócz głównego leku także melatoniny. Również badania innych zespołów wskazują na przeciwnowotworowe działanie tego hormonu.

Źródło: M. Matacz, zdrowie.pap.pl