Okazuje się, że wysocy ludzie są bardziej narażeni na zachorowanie na nowotwory! Dzieje się tak prawdopodobnie z powodu większej liczby komórek tworzących organizm. Tę niezwykle ciekawą informację podało czasopismo „Proceedings of The Royal Society B”.
Odkrycia dokonał prof. Leonard Nunney z University of California w Riverside, który poddał analizie dane z wcześniejszych badań obejmujących pacjentów, u których zdiagnozowano raka. W każdym z badań wzięło udział ponad 10 tysięcy pacjentów: mężczyzn i kobiet. Jedno z nich (Million Women Study) objęło milion kobiet z Wielkiej Brytanii, USA, Korei Południowej, Austrii, Norwegii i Szwecji.
Prof. L. Nunney udowodnił, że ryzyko rozwinięcia się choroby nowotworowej rosło aż o 10%. na każde dodatkowe 10 centymetrów wzrostu powyżej średniej (jako średnią dla kobiet przyjęto 162 cm, dla mężczyzn – 175 cm). Zaobserwowae zjawisko w większym natężeniu występowało u kobiet (12-procentowy wzrost zagrożenia rakiem na każde 10 cm, w przypadku mężczyzn – 9-proc.). Wcześniejsze symulacje na modelach dały podobne wyniki.
Opisaną zależność wysryto w przypadku 18 z 23 badanych nowotworów. Większa liczba komórek u wysokich osób wiąże się z większą liczbą mutacji potencjalnie prowadzących do powstania raka.
Szczególnie wyraźny związek zaobserwowano pomiędzy wysokością ciała a czerniakiem, wynikający prawdopodobnie z działania nasilającego podziały komórkowe hormonu wzrostu. Z kolei występowanie raka szyjki macicy nie ma związku ze wzrostem.
Pamiętajmy: wysoki wzrost zwiększa zagrożenie chorobą nowotworową w znacznie mniejszym stopniu niż np. palenie tytoniu, zaś najlepszą ochroną przed nowotworami jest zdrowy styl życia.
(Źródło: P. Wernicki, pap.pl; mp.pl)