Osiągnięcie odporności zbiorowej na koronawirusa nie jest możliwe w przypadku wariantu Delta – oświadczyli brytyjscy naukowcy.
„W przypadku koronawirusa widzimy bardzo wyraźnie, że wariant Delta nadal będzie zarażał osoby, które zostały zaszczepione, a to oznacza, że każdy, kto nie został zaszczepiony, w pewnym momencie zetknie się z wirusem” – mówi prof. Andrew Pollard, szef zespołu naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy opracował szczepionkę produkowana przez AstraZeneca. –„Nie mamy niczego, co (całkowicie) powstrzyma transmisję, więc myślę, że jesteśmy w sytuacji, w której odporność zbiorowa nie jest możliwa i podejrzewam, że wirus stworzy nowy wariant, który będzie jeszcze skuteczniejszy w infekowaniu zaszczepionych osób”.
W podobnym tonie wypowiadają się inni naukowcy.
„Koncepcja odporności zbiorowej jest nieosiągalna, ponieważ wiemy, że infekcja będzie się rozprzestrzeniać w niezaszczepionych populacjach, a najnowsze dane sugerują, że dwie dawki to prawdopodobnie tylko 50% ochrony przed infekcją” – tłumaczy Paul Hunter, profesor medycyny na University of East Anglia.
Devi Sridhar, profesor globalnego zdrowia publicznego na Uniwersytecie w Edynburgu, ostrzega, że jest mało prawdopodobne osiągnięcie „magicznego progu”, po którym SARS-Cov-2 przestanie się rozprzestrzeniać.
Do niedawna liczono na to, że rosnąca liczba zaszczepionych osób zapewni ochronę przed koronawirusem całej populacji. W pełni zaszczepionych jest obecnie około 75% dorosłych Brytyjczyków.
Źródło: B. Niedziński, naukawpolsce.pap.pl; Zdjęcia: SciePro – stock.adobe.com