Nowa hormonoterapia opóźnia przerzuty raka prostaty o dwa lata

Leki z grupy tzw. antyandrogenów opóźniają powstanie przerzutów u chorych na raka prostaty nawet o dwa lata.

Dr Artur Drobniak z Oddziału Klinicznego Onkologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie podkreślał podczas podczas konferencji online pt. „Życie z rakiem prostaty” (22 czerwca): „Wspomniane leki są bardzo potrzebne pacjentom z rakiem gruczołu krokowego, u których istnieje duże ryzyko powstania przerzutów, i których nowotwór jest oporny na leczenie tradycyjną hormonoterapią. Dzięki temu, że leki te można przyjmować w postaci tabletek w domu, pacjenci mogą normalnie funkcjonować, zachować aktywność”.

Specjalista dodał, że od lat 80. ubiegłego wieku liczba diagnozowanych w Polsce przypadków raka prostaty wzrosła siedmiokrotnie, zaś liczba zgonów – aż 2,5-krotnie. Co roku odnotowujemy 17 tysięcy nowych zachorowań na raka prostaty i 5 tysięcy zgonów z jego powodu. Niestety, aż 15% z nich rozpoznawanych jest w zaawansowanym stadium, kiedy obecne są już przerzuty, podczas gdy w USA odsetek ten wynosi 3-4 proc%. Tymczasem wcześnie rozpoznany rak prostaty, w przeciwieństwie do stadium zaawansowanego, jest w pełni wyleczalny.

Leczenie mężczyzn, u których zdiagnozowano raka prostaty dobiera się w zależności od zaawansowania nowotworu i obecności przerzutów, wieku pacjenta, jego stanu ogólnego i występowania u niego chorób współistniejących.

U części pacjentów po pewnym czasie rozwija się oporność na standardowe leczenie hormonalne (tzw. rak oporny na kastrację). W tej grupie pacjentów duże korzyści daje zastosowanie nowych leków z grupy tzw. antyandrogenów, blokujących działanie testosteronu. Badanie kliniczne nad apalutamidem, lekiem z tej grupy, dowiodło, że nawet o 40 miesięcy opóźnia on pojawienie się przerzutów. Dla porównania, standardowa hormonoterapia opóźnia przerzuty o około 16 miesięcy. „To różnica dwóch lat. Mało jest leków przeciwnowotworowych, które tak spektakularnie mogą wpływać na opóźnienie rozwoju choroby i poprawę jakości życia pacjentów” – podkreśla dr Drobniak.

Lek ma postać łatwych w stosowaniu tabletek, ponadto daje mało działań ubocznych, zatem pacjenci mogą zachować dobrą jakość życia, sprawność i aktywność.

Niestety, w Polsce leki z grupy nowych antyandrogenów mogą być obecnie stosowane dopiero wtedy, gdy u chorych pojawiają się przerzuty. „My chcielibyśmy móc wdrożyć nowoczesne leczenie, zanim przerzuty się pojawią” – podsumowuje specjalista.

Źródło: J. Morga, rynekzdrowia.pl; Zdjęcia: magicmine – stock.adobe.com