Śmiech to zdrowie. Śmiech jest zaraźliwy – trzydziestokrotnie częściej śmiejemy się w towarzystwie innych niż w samotności. Naukowcy twierdzą, że poczucia humoru można się nauczyć.
„Prowadzone są specjalne treningi humoru” – mówi Natalia Banasik-Jemielniak z Instytutu Psychologii Akademii Pedagogiki Specjalnej.
Istnieje styl humoru, który nazywa się humorem prozdrowotnym. Czym jest ? „To humor pozytywny, żarty które nie są generalnie obraźliwie dla nikogo, ani obraźliwe dla opowiadającego, są pozytywnie skorelowane z ekstrawersją, ugodowością, sumiennością i otwartością na doświadczenie, natomiast negatywnie skorelowane z neurotycznością. […] Im ktoś lepiej myśli o sobie, im ma wyższą samoocenę, tym rzadziej używa takiego humoru, który może potencjalnie kogoś obrazić” – tłumaczy Natalia Banasik-Jemielniak.
Poczucie humoru ma funkcje społeczne. „Wyniki badań pokazały, że jest 30-krotnie bardziej prawdopodobne, że będziemy się śmiać z jakiegoś bodźca komicznego, jeśli będą obecni inni ludzie, niż gdy pozostajemy sami. Czyli jeśli oglądamy film sami, być może nie będziemy reagować śmiechem, natomiast jeśli oglądamy go z przyjaciółmi, w towarzystwie innych ludzi, to wzrasta szansa, że będziemy się śmiać” – podkreśla Banasik-Jemielniak.
Choć badania pokazują, że poczucie humoru jest związane z różnymi cechami osobowości, nie oznacza to wcale, że humoru nie można się wyuczyć i że swojego poczucia humoru nie można zmienić. Prowadzone są specjalne treningi humoru (treningi śmiechu). „W dużym stopniu wiąże się to z tym, że śmiech jest zaraźliwy i jeśli ktoś się głośno śmieje, to my mamy też skłonność, żeby zacząć się śmiać” – tłumaczy badaczka.
Podstawowym elementem treningu śmiechu jest właśnie przebywanie wśród osób, które się śmieją. „Poczucie humoru w ogóle jest postrzegane jako pewnego rodzaju umiejętność, dlatego tym bardziej możemy mówić o tym, że da się to wytrenować. Często jest tak, że mówimy, że śmiejemy się z pewnych żartów, kiedy coś jest śmieszne, ale gdybyśmy zaczęli obserwować, z czego się śmiejemy, to dostrzeżemy, że śmiejemy się w towarzystwie innych ludzi”.
Treningi humoru polegają m.in. na tym, że sugeruje się ludziom, aby otaczać się humorem, który sprawia przyjemność, szukać komizmu w życiu codziennym, starali się go dostrzegać i tworzyć humor, opowiadać dowcipy, jeśli nawet na co dzień tego nie robią,
Warto otaczać się ludźmi, którzy często się śmieją. „Można ćwiczyć humorystyczne nastawienie. Nawet jeśli coś się nam nie uda, możemy się starać obracać to w żart i za każdym razem jest szansa, że będzie wychodzić nam to lepiej. Ogólna rada dotycząca treningu humoru jest taka, żeby śmiać się częściej i starać się dystansować do trudnych sytuacji, obracać je w żart, szukać humoru w życiu codziennym, a także śmiać się z samego siebie” – radzi badaczka humoru Natalia Banasik-Jemielniak.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl