Ruch w chorobie nowotworowej

Chorzy na raka nie tylko mogą, ale powinni regularnie ćwiczyć. Odpowiednio dobrana forma i dawka aktywności fizycznej pomoże w walce z chorobą nowotworową na każdym etapie leczenia.

„Wysiłek fizyczny powinien być nieodzownym elementem leczenia wspomagającego w onkologii. Każdy pacjent wymaga jednak indywidualnego podejścia i kwalifikacji. Szczególną ostrożność należy zachować m.in. w przypadku zaawansowanego procesu nowotworowego, przerzutów do kości i podeszłego wieku pacjenta” – mówi lek. Michał Wilk z Oddziału Onkologii Europejskiego Centrum Zdrowia Otwock.

Onkolodzy przekonują, że aktywność fizyczna w chorobie nowotworowej jest bezpieczna – pod warunkiem rzetelnie przeprowadzonej przez lekarza prowadzącego oceny kondycji pacjenta, z naciskiem na wykrycie ewentualnych ograniczeń lub przeciwwskazań odnośnie podejmowanych form ruchu.

Aktywność fizyczna daje wymierne korzyści zdrowotne na wszystkich etapach terapii onkologicznej. Jeszcze przed rozpoczęciem leczenia jest ona ważnym elementem tzw. wczesnej rehabilitacji, mającej przygotować organizm chorego do lepszego radzenia sobie z trudami terapii. W trakcie leczenia  pomaga kontrolować działania niepożądane zastosowanych form leczenia oraz wspiera ich łagodzenie. W końcu ruch jest też ważnym składnikiem rehabilitacji po zakończeniu leczenia, wspierającym powrót do sprawności.

„Pacjenci przygotowywani do dużego zabiegu operacyjnego, u których zostanie wprowadzona interwencja w postaci specjalnie dobranego wysiłku fizycznego i sposobu żywienia, są częściej kwalifikowani do zabiegów, mają krótszy czas hospitalizacji, mniej powikłań i lepsze rokowania w porównaniu do pacjentów, którzy nie mieli takiej interwencji” – zaznacza lek. Michał Wilk. – „Wysiłek fizyczny pomaga zmniejszyć różne przykre objawy, zmęczenie, lęk i stres, związane z chorobą nowotworową oraz jej leczeniem. Zmniejsza też ryzyko wznowy (nawrotu choroby), a także wystąpienia epizodów depresyjnych u pacjentów po zakończeniu leczenia. Wysiłek fizyczny wspomaga również leczenie w przypadku pacjentów leczonych paliatywnie”.

Jak mogą ćwiczyć chorzy na raka? Aktualne wytyczne ekspertów, dotyczące podejmowania wysiłku fizycznego w chorobie nowotworowej, oferują dwie opcje do wyboru: 

– 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej na tydzień (np. spacer, jazda na rowerze po płaskim terenie, gimnastyka, joga, taniec)
– 75 minut intensywnej aktywności fizycznej na tydzień (jazda rowerem po pagórkach, bieganie, wchodzenie po schodach). 

„Rodzaj i natężenie wysiłku fizycznego powinny być dostosowane do aktualnego stanu zdrowia konkretnego pacjenta i jego osobistych preferencji. Dzięki temu aktywność ruchowa jest bezpieczna i nie grozi dodatkowymi powikłaniami. Warto też pamiętać o tym, aby stopniowo planować wzrost aktywności fizycznej, czyli nie zaczynać od razu od zdobywania Mount Everestu, ale raczej od najbliższego półpiętra na klatce schodowej. Warto stopniowo osiągać kolejne cele, co jest też dobre dla motywacji” – doradza specjalista.

Uwaga! Każdy chory na raka przed podjęciem lub zintensyfikowaniem zająć ruchowych powinien skonsultować się ze swoim lekarzem. Onkolodzy posługują się w procesie kwalifikacji pacjentów do aktywności fizycznej wieloma specjalistycznymi badaniami i narzędziami, w tym m.in. skalą ECOG (określającą stopień sprawności danej osoby) czy skalą Borga (wyrażającą w punktach stopień odczuwanego przez daną osobę zmęczenia). 

Szczególną ostrożność w podejmowaniu aktywności fizycznej zaleca się osobom z zaawansowaną postacią nowotworu, zwłaszcza w razie pojawienia się przerzutów do kości, oraz pacjentom w starszym wieku (zalecana jest konsultacja geriatryczna). Ale już np. pacjenci onkologiczni ze stomią mogą korzystać z różnych form aktywności ruchowej, włączając w to nawet pływanie na basenie. „W celu uniknięcia problemów zaleca się takim pacjentom opróżnianie worka stomijnego przed aktywnością fizyczną. Raczej powinni też oni unikać sportów kontaktowych. Pływanie jest możliwe: są nawet specjalne stroje kąpielowe (uciskające i chroniące stomię) i specjalne zestawy stomijne. Warto też unikać ćwiczeń zwiększających ciśnienie w obrębie jamy brzusznej, co grozi przepukliną” – podpowiada lek. Michał Wilk.  

Często nie sam nowotwór, ale tzw. choroby towarzyszące stanowią przeciwwskazanie do podejmowania ćwiczeń (np. problemy z sercem, nadciśnienie tętnicze, choroby układu oddechowego, anemia).

Choć ruch w chorobie nowotworowej jest zalecany, trzeba wiedzieć, że może wiązać się z nim pewne ryzyko związane z dynamiką choroby nowotworowej. „Jeśli podejmujemy opiekę nad ćwiczącym pacjentem z chorobą nowotworową, musimy znać ważne objawy alarmowe” – zaznacza dr Wilk. Należą do nich m.in.:

– silny ból w obrębie szyi lub pleców,
– mrowienie i drętwienie palców rąk i nóg,
– zaburzenia równowagi,
– problemy z utrzymaniem moczu i stolca,
– postępujące osłabienie kończyn dolnych.

Mogą one sygnalizować m.in. kompresyjne złamanie trzonu kręgu lub ucisk na rdzeń kręgowy albo stanowić skutek przerzutów do kości. W razie wystąpienia któregoś z wymienionych objawów należy natychmiast zaprzestać ćwiczeń i jak najszybciej skonsultować się z lekarzem.  

W kontekście aktywności fizycznej osób chorych na raka niezmiernie ważny jest odpoczynek i regeneracja. „Pacjent onkologiczny jest zmęczony, nie tylko samą chorobą, ale też pobytami w szpitalu, częstymi pobraniami krwi, wieloma dodatkowymi obowiązkami. Jeśli dołoży mu się jeszcze wysiłek fizyczny, to trzeba dać mu też odpowiedni czas na odpoczynek i regenerację”  – podkreśla specjalista.

Źródło: W. Szczepaniak, zdrowie.pap.pl; wykład Czy aktywność fizyczna podczas choroby nowotworowej jest bezpieczna?, wygłoszony przez lek. med. Michała Wilka podczas 2. Kongresu Exercise is Medicine, październik 2019 r.,WUM.