…na razie w Ameryce. Immunoterapeutyk atezolizumab (w skojarzeniu z nab-paklitakselem) został w trybie przyspieszonym zarejestrowany przez Amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) do terapii pacjentek z nieresekcyjnym, miejscowo zaawansowanym lub przerzutowym PD-L1-dodatnim potrójnie ujemnym rakiem piersi.
Stało się to możliwe dzięki obiecującym wynikom badania klinicznego 3. fazy IMpassion130, w którym wykazano, że skojarzenie atezolizumabu (będącego inhibitorem PD-L1) z nab-paklitakselem zmniejsza ryzyko progresji choroby albo zgonu aż o 40% w porównaniu do leczenia samym paklitakselem. Badanie miało na celu ocenę skuteczności i bezpieczeństwa skojarzenia tych dwóch leków w przypadku chorych na przerzutowego, potrójnie ujemnego raka piersi w pierwszej linii leczenia.
Pacjentki zostały podzielone na dwie równe grupy. Grupa badana otrzymywała nab-paklitaksel w dawce 100 mg/m2 dożylnie w dniu 1. i 8. oraz 15. dnia każdego 28-dniowego cyklu z atezolizumabem, podawanym w dawce 840 mg dożylnie 1. i 15. dnia każdego 28-dniowego cyklu. Grupa kontrolna otrzymywała nab-paklitaksel i placebo. Chore były leczone do momentu stwierdzenia progresji choroby lub nieakceptowalnej toksyczności proponowanej terapii.
U chorych z obecnością ekspresji PD-L1 leczonych atezolizumabem zaobserwowano klinicznie istotne wydłużenie mediany czasu wolnego od progresji choroby (7,4 miesiąca w stosunku do 4,8 miesiąca w grupie kontrolnej). U 29% kobiet z grupy badanej nie stwierdzono progresji choroby po roku leczenia w porównaniu do 16% pacjentek leczonych samą chemioterapią.
Odsetek pacjentek pozostających przy życiu po dwóch latach obserwacji wynosi 54% w grupie badanej i 37% w grupie kontrolnej. Jeśli chodzi o działania niepożądane terapii, częstotliwość ich występowania była podobna. Do najczęstszych (w stopniu 3. i 4.) u wszystkich uczestniczek badania należały neutropenia, neuropatia obwodowa, chroniczne zmęczenie i anemia.
(Źródło: termedia.pl)